marta pisze:UWAGA na ten śliczny krzew!rf3wnież i ja dołączyłam do grona poparzonych kwiat rf3sł przy domu od wielu lat i nigdy nimkou nic nie było aż do tego weekendu kiedy pieliłam przy nim ja i moja mama Dodam, że było gorąco i na słońcu spędziłyśmy cały dzień Następnego dnia obudziłam się z plamami na przedramieniu wieczorem plamy zaczęły robić się wyczuwalne aż kolejnego dnia zrobiły się bąble swędzi strasznie i boli nawet po lekkim dotknięciu ręki wygląda to okropnie Wcześniej krzewem opiekowała się babcia i nigdy jej nic nie było-także pewnie zależy od indywidualnej odporności człowieka